10.04.2008
Modułowa edukacja
Minister edukacji Katarzyna Hall w wywiadzie dla Dziennika (9-10.02.08) przyznała, że chce uczynić polską szkołę „miejscem pozytywnych wyborów, rozwoju zainteresowań uczniów”. Na przykład w gimnazjum w podstawie programowej byłyby obowiązkowe moduły rozwijania tych zainteresowań. Uczeń wybierałby coś, co go interesuje – warsztaty biznesowe i przedsiębiorczości, warsztaty dziennikarskie, zajęcia sportowe, itp. To dobry pomysł, ale można go rozwinąć. W dobie e-learning 2.0 - brania odpowiedzialności za zakres i kształt własnej edukacji przez osoby uczące się - uczniowie powinni mieć duży wpływ na swoją ścieżkę edukacji od gimnazjum aż po studia. Można pójść krok dalej – tak zaprojektować system, aby kształcenie na wszystkich szczeblach było modułowe i umożliwiało zarówno zdobywanie wiedzy specjalistycznej w obszarze zainteresowania ucznia myślącego np. o studiach na kierunkach technicznych, jak i wiedzy ogólnej u osoby, która jest ciekawa świata i myśli np. o studiach dziennikarskich. Warto poznać w tym względzie doświadczenia brytyjskie - choćby projekt Enquiring Minds przygotowany przez organizację Futurelab.
Etykiety:
e-learning,
edunews.pl,
innowacje w edukacji,
jakość edukacji
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz